Najlepsi strzelcy Serie A – TOP 10 piłkarzy

Przed laty włoska Serie A była bezsprzecznie najsilniejszą ligą świata. Z biegiem lat jej blask przygasł, ale dziś śmiało można powiedzieć, że calcio przeżywa swój renesans. W tym artykule przedstawimy Wam 10 najlepszych strzelców Serie A w historii!

Stroje piłkarskie
Stroje z nadrukiem gratis od 109,99 zł

11. Alessandro Del Piero – 188 goli

Praktycznie całe piłkarskie życie, nie licząc krótkich epizodów w Stanach Zjednoczonych i Indiach, spędził w Juventusie. Nawet, gdy Stara Dama, w związku z aferą calciopoli wylądowała w Serie B, Alessandro Del Piero został w klubie, choć bez problemu mógł dołączyć do najsilniejszych wówczas ekip w Europie. Juventus odwdzięczył mu się dozgonną miłością, na którą Del Piero zapracował sobie nie tylko niespotykaną wiernością, ale także 188 bramkami zdobytymi dla Bianconerrich w rozgrywkach Serie A!

Włoski napastnik rozpoczął karierę na najwyższym szczeblu włoskich rozgrywek w sezonie 1993/94. W swoim pierwszym sezonie dla Juve zagrał 11 spotkań i zdobył 4 bramki. Nie był to może wynik olśniewający, ale już wówczas w grze Del Piero widać było przebłyski geniuszu, które w kolejnych latach miały dać znać o sobie.

Aż do 2012 roku Del Piero był kluczową postacią Juventusu. W tym czasie napastnik zdobył 188 bramek, zdobył 8 tytułów mistrza Włoch (z czego 2 zostały anulowane w związku z aferą korupcyjną), a także raz, w 2008 roku, został królem strzelców Serie A. Jest także najlepszym w historii strzelcem Juventusu. 188 bramek plasuje go na 10 pozycji w klasyfikacji najlepszych strzelców Serie A w historii.

10. Giuseppe Signiori – 189 goli

Ten napastnik grał dla czterech klubów Serie A TIM. Co ciekawe, nigdy nie zdobył mistrzostwa, ale jego wyjątkowe umiejętności strzeleckie pozwoliły mu trzykrotnie sięgnąć po tytuł capocannoniere, czyli króla strzelców Serie A. Włochy zapamiętają go także z tego, iż był on członkiem kadry narodowej, która w 1994 zdobyła srebrny medal na mundialu w USA.

Poważną karierę na szczeblu Serie A rozpoczął w Foggii, w sezonie 1991/92. Zagrał wówczas w 32 meczach i zdobył 11 bramek. Następnie przez 6 sezonów grał dla S.S. Lazio, gdzie w 152 meczach zdobył 107 bramek – niezła średnia! W sezonie 97/98 bronił barw Sampdorii, choć tego epizodu swojej kariery nie może zaliczyć do udanych – zaledwie 17 meczów i 3 gole. Ostatnim aktem w jego piłkarskiej karierze były występy dla Bolognii FC w latach 1998 – 2004. W 142 meczach zdobył 62 bramki.

Podsumowując, Signiori w Serie A grał dla czterech klubów. Na najwyższym szczeblu włoskich rozgrywek ten napastnik zaliczył 344 mecze i zdobył 188 bramek, tyle samo co wspomniany wcześniej Alessandro Del Piero.

9. Kurt Hamrin – 190 goli

Szwed w Serie A grał dla pięciu klubów – Juventusu, Padovy, Fiorentiny, Milanu i Napoli. Na włoskich boiskach występował w latach 1956 – 1971. Rozegrał 400 meczów, zdobył 190 bramek. Z Milanem zdobył Scudetto, jest także najlepszym strzelcem w historii Fiorentiny.

Hamrin, z racji tego, że na włoskich boiskach występował niemal pół wieku temu, jest postacią nieco zapomnianą. Nie ulega jednak wątpliwości, że napastnik złotymi zgłoskami zapisał się na kartach historii ligi Serie A.

8, Cirro Immobile – 194 gole

Cirro Immobile we włoskiej Serie A, w 318 rozgrywkach zdobył 194 bramki. W ciągu 7 sezonów spędzonych w klubie Lazio Rzym, Ciro Immobile rozegrał 301 meczów i strzelił 198 goli. Z 16 bramkami w Serie A, Lidze Europy, Europa Conference League, Pucharze Włoch i meczach towarzyskich klubowych.
Włoski piłkarz grał na pozycji napastnika w klubie S.S. Lazio oraz w reprezentacji Włoch. W swojej karierze zdobył wiele medali, w tym złoty medal Mistrzostw Europy 2020, srebrny medal Igrzysk Śródziemnomorskich 2009 oraz Mistrzostw Europy U-21 2013. Był również uczestnikiem Mistrzostw Świata 2014 i Mistrzostw Europy 2016. Obecnie Ciro Immobile nadal gra w S.S. Lazio.

7. Roberto Baggio – 208 goli

We Włoszech Baggio jest postacią pomnikową. Wybaczono mu nawet pudło z rzutu karnego w finale mistrzostw świata w 1994 roku. Lata spędzone na boiskach Serie A, liczne sukcesy z klubami i reprezentacją, a także, a może przede wszystkim, niezwykle widowiskowy styl gry sprawiły, że Baggio jest w Italii kochany.

Karierę w Serie A rozpoczął w Fiorentinie, do której dołączył w 1985 roku jako zaledwie 17-latek. Przez pierwsze trzy sezony nic nie wskazywało, że Baggio zostanie jednym z najlepszych piłkarzy w dziejach. 32 mecze i tylko 7 goli. Talent młodego Włocha eksplodował w sezonie 88/89, gdy w 31 meczach zanotował 15 goli. Rok później jeszcze swój dorobek poprawił – 32 mecze, 17 goli. Fiorentina zaczęła robić się dla niego za ciasna, a potentaci ligi włoskiej zagięli na niego parol.

Baggio na kolejne pięć lat – 1990-1995 – przeniósł się do Juventusu, w którym zagrał 141 meczów w Serie A i zdobył 78 bramek. Z tą ekipą zdobył mistrzostwo Włoch w sezonie 94/95. Co ciekawe, sezon później grał już dla Milanu i drugi raz z rzędu sięgnął po Scudetto. W sezonie 1997/98 grał dla Bolognii FC i zaliczył swój najlepszy sezon w karierze – 30 meczów i 22 gole! W latach 1998 – 2000 grał dla Interu Mediolan, a wraz z początkiem nowego stulecia przeniósł się do Brescii, gdzie grał do końca kariery – do roku 2004. W barwach tej ekipy zagrał 95 razy i zdobył 45 bramek!

Łącznie w 452 meczach na poziomie Serie A Baggio zdobył 205 goli! Jest to wynik tym bardziej imponujący, że w przeciwieństwie do innych zawodników na liście, Baggio nie był typową dziewiątką skupioną tylko na strzelaniu goli. Bez wątpienia jest on jedną z legend ligi włoskiej.

6. Antonio Di Natale – 209 goli

Choć karierę w Serie A TIM zaczynał w barwach Empoli FC, w którym zagrał 60 meczów i zdobył 18 bramek, to bezsprzecznie jest legendą Udinese Calcio. Gdy w swoich ostatnich sezonach (2013/14 i 2014/15) miał już niemal 40 lat na karku, trenował z drużyną raz w tygodniu, a cztery dni spędzał na stole do masażu. Nie przeszkodziło mu to jednak w zdobyciu 30 goli w dwóch ostatnich sezonach!

Di Natale zagrał na poziomie Serie A 445 razy i zdobył 209 goli. We włoskiej elicie występował w latach 2002-2015. Napastnik dwukrotnie zgarnął tytuł króla strzelców, ale niestety, jako zawodnik Udinese Calcio nigdy nie zgarnął mistrzostwa ligi włoskiej.

5. Jose Altafini – 216 goli

Mistrzostwo świata, cztery Scudetto, Puchar Europy – Jose Altafini wiedział, jak smakują trofea. Napastnik, który swoją karierę rozpoczął w brazylijskim Palmeiras w 1956 został legendą AC Milan.

Do Serie A przeszedł w 1958 i dołączył do ekipy Rossonerich. Na San Siro występował nieprzerwanie przez siedem lat. W 205 meczach w Serie A zdobył 120 bramek. W sezonie 61/62 triumfował w klasyfikacji strzelców włoskiej ligi. Włochy zachwycały się jego instynktem strzeleckim, a Brazylijczyk był rozchwytywany przez kluby całej Italii.

Po siedmiu latach w Milanie przeniósł się do Neapolu, gdzie dla lokalnego SSC, w ciągu również siedmiu lat, zagrał 180 razy w lidze i zdobył 71 bramek. Na ostatnie lata kariery trafił do Juventusu, gdzie dwukrotnie sięgnął po Scudetto. Choć w barwach Starej Damy nie był już tak skuteczny jak niegdyś – w 74 meczach strzelił 25 goli – to w Turynie również wspominają go doskonale.

Reasumując, w 456 meczach na poziomie najlepszej ligi włoskiej, Altafini 216 razy trafiał do siatki rywali. Najwięcej goli zdobył rzecz jasna w barwach Milanu, a klub z San Siro dołączył go do swojej galerii chwały.

4. Giuseppe Meazza – 216 goli

Jeśli Twoim nazwiskiem nazywają stadion w Mediolanie, mieście tętniącym futbolem i przesiąkniętym nim do cna, to wiedz, że jesteś legendą piłkarską włoskiej piłki. Giuseppe Meazza z pewnością na taki status zapracował. Dwa mistrzostwa świata, dwa mistrzostwa Włoch, trzykrotnie zdominowana klasyfikacja o tytuł Capocannoniere.

Meazza jest kojarzony głównie z Interem Mediolan i to właśnie fani Nerrazzurich częściej nazywają stadion współdzielony z AC Milan „Stadio Giuseppe Meazza”. W latach 1927-1940 ubierał koszulkę Interu 348 razy i zdobył 247 bramki. Potem na dwa lata przeniósł się do AC Milan, gdzie zagrał 37 razy i zanotował 9 trafień. Niewiele lepiej wiodło mu się w Juventusie, dla którego wystąpił 27-krotnie, 10 razy pokonując bramkarzy rywali. Kończąc karierę w sezonie 46/47 wrócił do Interu i zdobył dla niego dwie bramki.

Meazza wspominany jest jako piłkarz niezwykle elegancki, obdarzony bajeczną techniką i cudownym wykończeniem. Na poziomie Serie A zdobył 216 bramek w 291 meczach i zapracował na status legendy nie tylko Interu, ale całego włoskiego futbolu.

Najlepsi strzelcy Serie A – TOP 3

3. Gunnar Nordahl – 225 goli

Jeśli w Szwecji, która wówczas była krajem niezwykle mocnym piłkarskim, w latach 1937-1949 Nordahl w 211 meczach zdobył 218 bramek (!), to nic dziwnego, że wkrótce potem stał się postrachem wszystkich włoskich bramkarzy, a cała liga drżała przed jego strzałami.

W Milanie, dla którego grał przez 7 lat (1949 – 1956) zagrał 257 razy strzelając przy tym 210 goli! Ten wynik do dziś jest rekordem, a Nordahl jest najlepszym strzelcem w historii Rossonerich. Grając dla klubu z San Siro pięć razy był królem strzelców, dwukrotnie sięgnął po Scudetto i rzecz jasna był marzeniem innych klubów włoskiej Serie A. Transfer piłkarski do Romy nie był jednak udany, w dwa sezony, Nordahl zdobył zaledwie 15 bramek, a na koniec kariery wrócił do Szwecji.

Nordahl strzelał gola na boiskach Serie A średnio co 116 minut – to najlepszy wynik w całej 10 wszech czasów.

2. Francesco Totti – 250 goli

Całe życie w jednym klubie. Mimo zapytań od największych, Realu Madryt, Manchesteru United, Barcelony i innych, Francesco Totti pozostał wierny swojej pierwszej i jedynej miłości – AS Romie. Na Stadio Olimpico jest niemal bogiem, postacią pomnikową, legendarną, która w dzielnicach sprzyjających Wilkom z pewnością nie płaci za kawę.

W Romie zadebiutował mając niewiele ponad 16 lat, w sezonie 1992/93. Dwa sezony później zdobył pierwszą ze swoich 250 bramek w Serie A. Raz wygrał Scudetto, dwa razy Puchar Włoch, dwukrotnie Superpuchar Włoch, był też mistrzem i wicemistrzem Europy, sięgnął po tytuł króla strzelców Serie A. Lista jego osiągnięć jest niezwykle długa, ale trzeba jasno i otwarcie stwierdzić, że Totti jest we Włoszech postacią legendarną. Dla starszych kibiców będzie symbolem wierności i lojalności. Dla młodszych, autorem jednej z najciekawszych cieszynek ostatnich lat, gdy zrobił sobie selfie z szalejącym Stadio Olimpico. W niezwykły sposób był pomostem pomiędzy „starą” a „nową” piłką. Bezsprzecznie zarówno w latach 90, jak i w XXI wieku był wiodącą postacią światowego futbolu.

Najlepszy strzelec Serie A w historii, to…

1. Silvio Piola – 274 goli

Rzym ma szczęście do postaci wielkich. Był Totti, w którym zakochali się kibice AS Romy, teraz na tapet bierzemy Piolę, który w latach 1934-1943 był bożyszczem kibiców S.S Lazio.

Karierę zaczynał w FC Pro Verceli, które na początku XX wieku niepodzielnie panowało na piłkarskiej mapie Włoch. W barwach tego klubu grał w latach 1929 – 1934, występując w 127 meczach na poziomie Serie A i strzelił 51 goli.

Następnie przeniósł się do wspomnianego Lazio, gdzie spędził 9 lat. 227 meczów, 122 gole, dwa tytuły króla strzelców. W kolejnych latach występował dla Juventusu, Torino i Novary, gdzie w 1954 zakończył karierę.

Łącznie Piola w Serie A zagrał 537 razy i zdobył przy tym 274 bramek, co jest najlepszym wynikiem w historii ligi włoskiej!

 


Autorem artykułów na blogu jest polska firma produkująca stroje sportowe pod marką PEHA.