Najlepsi strzelcy Mistrzostw Świata w piłce nożnej od mundialu 1930

1930 – Guillermo Stabile (Argentyna) – 8 goli

Pierwszym królem strzelców na mundialu był Guillermo Stabile, który zdobył 8 bramek w zaledwie 4 meczach. W pierwszym meczu Argentyny z Francją wprawdzie nie zagrał, ale starcie z Meksykiem rozpoczął w podstawowym składzie i zdobył w nim 3 bramki, zostając także pierwszym w historii MŚ zdobywcą hat-tricka. W kolejnym spotkaniu, z Chile trafiał dwa razy, podobnie jak w półfinale z USA. Wielki finał Argentyna przegrała z Urugwajem, ale i w tym meczu Stabile zdobył gola.

1934 – Oldrich Nejedly (Czechosłowacja) – 5 goli

Król strzelców, który ten tytuł zdobył… w 2006 roku. W tym roku bowiem FIFA podjęła decyzję, że druga bramka w meczu Czechów z Niemcami zostanie zaliczona właśnie Nejedlemu, a nie Rudolfowi Krcilowi. To sprawiło, że Czeski napastnik został samodzielnym królem strzelców. Nejedly jedną bramkę strzelił w meczu z Rumunią, jedną w ćwierćfinale ze Szwajcarią i trzy – we wspomnianym meczu z Niemcami.

1938 – Leonidas (Brazylia) – 7 goli

Brazylijski napastnik swoją wędrówkę o tytuł króla strzelców rozpoczął w meczu 1/8 finału z… Polską. Niesamowity mecz skończył się wynikiem 6-5 dla Brazylii. W ćwierćfinale z Czechami zdobył w sumie 2 bramki, bowiem – wobec remisu – mecz został powtórzony. Półfinał canarinhos przegrali – Leonidas tym razem nie trafił. Zrobił to, i to dwukrotnie, w meczu o 3. miejsce, gdy Brazylia zagrała ze Szwecją.

1950 – Ademir (Brazylia) – 9 goli

W 1950 roku mundial zawitał do Brazylii i Brazylijczyk został liderem klasyfikacji strzelców, choć to nie Brazylia zwyciężyła. Ademir w fazie grupowej strzelił 2 bramki Meksykowi i jedną Jugosławii. W rundzie finałowej dokonał niebywałego – aż 4-krotnie pokonał bramkarza Szwecji, dołożył także 2 trafienia w meczu z Hiszpanią. Niestety Brazylia przegrała z Urugwajem i nie zdobyła tytułu. Na osłodę musiał zostać tytuł króla strzelców mundialu.

1954 – Sandor Kocsis (Węgry) – 11 goli

Faworyzowane Węgry miały w cuglach zdobyć tytuł, mając najlepszych zawodników na świecie, w tym Ferenca Puskasa. Jednak to nie on był najlepszym strzelcem, a właśnie Kocsis, który strzelił 3 bramki Korei Południowej – Węgry wygrały aż 9-0 – i aż 4 gole wbił RFN. W 1/4 finału z Brazylią dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców. W półfinale poprowadził swój zespół do zwycięstwa, ponownie zaliczając dwa trafienia. Finał Węgrzy przegrali z RFN i w tym meczu Sandor Kocsis bramki nie strzelił.

1958 – Just Fontaine (Francja) –13 goli

Rekordzistą pod względem ilości zdobytych bramek na jednym turnieju Mistrzostw Świata jest francuski napastnik Just Fontaine, zdobywca aż 13 bramek w 1958 roku. Rekordu tego nie pobili najwięksi – ani Lionel Messi, ani Cristiano Ronaldo, ani Robert Lewandowski. Fontaine trafiał w każdym meczu, w jakim grał. Jego pierwszą ofiarą był bramkarz paragwajski, któremu strzelił hat-tricka. 2 gole strzelił Jugosławii a 1 bramkę Szkocji. W ćwierćfinale zdobył dublet w starciu z Irlandią Północną, a w 1/2 finału strzelił gola Brazylii, która mecz wygrała. Najlepsze Fontaine zostawił na koniec, bowiem w meczu o 3. miejsce cztery bramki strzelił reprezentacji RFN.

1962 – Garrincha (Brazylia) – 4 gole

Brazylijski skrzydłowy został nietypowym królem strzelców, bowiem w mundialu w Chile aż sześciu zawodników strzeliło po 4 bramki. Najlepszego snajpera wyłoniono drogą… losowania. Garrincha strzelał tylko w dwóch meczach, ale bardzo ważnych – 2 bramki strzelił w ćwierćfinale z Anglią i w półfinale z Chile.

1966 – Eusebio (Portugalia) – 9 goli

Portugalski napastnik bez wątpienia był największą gwiazdą tego mundialu. W fazie grupowej strzelił 3 bramki. Jedną Bułgarii i 2 Brazylii. Prawdziwy popis dał w meczu 1/4 finału, gdy zaaplikował 4 trafienia Korei Północnej. W półfinale także wpisał się na listę strzelców, podobnie jak w meczu z ZSRR o 3. miejsce, gdy pokonał Lwa Jaszyna z rzutu karnego.

1970 – Gerd Muller (Niemcy) – 10 goli

To ostatni mundial, na którym najlepszy strzelec osiąga dwucyfrową liczbę goli. Bombardier Muller zaczął spokojnie – od bramki z Marokiem. Potem o jego wielkich umiejętnościach przekonały się bloki obronne Bułgarów i Peruwiańczyków, którym strzelił po hat-tricku. W ćwierćfinale Niemcy wygrali z Anglią po golu w dogrywce piłkarskiej właśnie Mullera. W półfinale dwukrotnie strzelał w dogrywce, ale nasi zachodni sąsiedzi ulegli Włochom. W starciu o 3. miejsce Muller gola nie zdobył, ale Niemcy wygrały z Urugwajem, zdobywając brązowy medal.

1974 – Grzegorz Lato (Polska) – 7 goli

Jedyny polski król strzelców mistrzostw świata – Grzegorz Lato – swój najlepszy turniej rozegrał w 1974 roku. W fazie grupowej Polak strzelił po 2 bramki Argentynie i Haiti, dając awans do 2. rundy. Tam również grał wspaniale, czego dowodem są bramki w meczach ze Szwecją i Jugosławią. W półfinale biało-czerwoni przegrali z RFN w słynnym 'meczu na wodzie’. Grzegorz Lato stanął w tym spotkaniu naprzeciwko wielkiego Gerda Mullera. W meczu o 3. miejsce Polska zmierzyła się z reprezentacją Brazylii i wygrała mecz 1-0. Jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił właśnie Lato, pieczętując swój siedmiobramkowy wynik, który zostanie poprawiony dopiero przez Brazylijczyka Ronaldo w 2002 roku.

1978 – Mario Kempes (Argentyna) – 6 goli

Ten mundial rozpoczyna serię, w której królowie strzelców mają po 6 bramek. Pierwszym z nich jest Argentyńczyk Mario Kempes. Snajper nie zdobył choćby jednej bramki w pierwszej fazie grupowej – tam brylowali inni. Ale w drugiej rundzie był nie do zatrzymania. Jak pierwsi przekonali się o tym… Polacy. Kempes strzelił w tym meczu 2 bramki. Podobnie było kilka dni później w spotkaniu z Peru. Kolejne trafienia król strzelców zdobył w wielkim finale, w którym Argentyna pokonała Holandię 2-1, a obydwa trafienia były autorstwa właśnie wspaniałego Mario Kempesa.

1982 – Paolo Rossi (Włochy) – 6 goli

Włoski snajper, podobnie jak Mario Kempes swoje strzeleckie popisy rozpoczął dopiero w drugiej rundzie. Hat-trick w meczu z Brazylią dał przepustkę do fazy pucharowej. W półfinale na Włochów czekała reprezentacja Polski. Rossi – podobnie jak Mario Kempes – strzelił nam 2 bramki, a piłki z siatki musiał wyciągać polski bramkarz Józef Młynarczyk. W wielkim finale Rossi zaliczył swoje szóste trafienie, czym przypieczętował tytuł najlepszego strzelca.

1986 – Gary Lineker (Anglia) – 6 goli

Kolejny kat polskiej reprezentacji. W fazie grupowej w meczu Polska – Anglia Lineker aż trzykrotnie cieszył się ze zdobytej bramki. Co ciekawe wszystkie trafienia zaliczył w zaledwie 25 minut. W spotkaniu 1/8 finału dwukrotnie pokonał bramkarza z Paragwaju i tak Anglia trafiła do ćwierćfinału, gdzie trafiła na Argentynę. W spotkaniu tym Lineker zdobył bramkę, ale był to wielki mecz Diego Maradony, który najpierw strzelił słynnego gola ręką, a potem zdobył jedną z najpiękniejszych bramek w historii piłki nożnej, przeprowadzając akcję przez pół boiska, mijając kolejnych przeciwników jak slalomowe tyczki i w końcu pakując piłkę do siatki obok bezradnego bramkarza. Tak czy siak, tytułem najlepszego snajpera cieszył się właśnie Anglik.

1990 – Salvatore Schillaci (Włochy) – 6 goli

Salvatore Schillaci nie był wybitnym strzelcem reprezentacji Włoch. W sumie zdobył dla niej 7 bramek. 6 z nich padło na mundialu w 1990 roku i dało mu tytuł króla strzelców imprezy. Schillaci nie zdobył też w żadnym meczu więcej niż jedną bramkę. W fazie grupowej strzelał Austrii i Czechosłowacji. W fazie pucharowej kolejno – Urugwajowi, Irlandii, Argentynie i Anglii. Ostatnie z tych trafień padło w 86. minucie meczu o 3. miejsce.

1994 – Oleg Salenko (Rosja) oraz Christo Stoiczkow (Bułgaria) – 6 goli

To mundial, w którym mieliśmy dwóch królów strzelców. Jeden z nich nie wyszedł nawet z grupy. Oleg Salenko strzelił bramkę w meczu przeciwko Kamerunowi, a następnie wbił aż 5 goli Kamerunowi zadziwiając piłkarski świat. Do dziś jest to rekord ilości bramek strzelonych w jednym meczu na Mistrzostwach Świata. Co innego Stoiczkow. W fazie grupowej zdobył 2 bramki w meczu z Grecją i jedną przeciwko Argentynie. W 1/8 finału trafił z Meksykiem, w ćwierćfinale z Niemcami i w meczu półfinałowym z Włochami, wprowadzając Bułgarów do strefy medalowej. W meczu o 3. miejsce Bułgarzy zostali jednak zmieceni z boiska przez Szwedów i medalu do domów nie przywieźli.

1998 – Davor Suker (Chorwacja) – 6 goli

Stoiczkow swoimi bramkami nie dał medalu Bułgarom cztery lata wcześniej. W 1998 roku zrobił to Davor Suker, który walnie przyczynił się do zdobycia przez Chorwatów brązowego medalu. Snajper strzelał w sześciu meczach – w każdym zdobył jedną bramkę. W fazie grupowej trafiał w spotkaniach z Japonią i Jamajką, w fazie pucharowej z Rumunią, Niemcami oraz Francją i w meczu o 3. miejsce zaliczył trafienie przeciwko Holendrom.

2002 – Ronaldo (Brazylia) – 8 goli

Pierwszy mundial XXI wieku i mamy pierwszego króla strzelców, który zdobył więcej bramek niż Grzegorz Lato. Dokonał tego sam Ronaldo Luis Nazaro de Lima. W fazie grupowej trafiał w każdym meczu. Turcji i Chinom strzelił po 1 brame, a w starciu z Kostaryką dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. W 1/8 finału trafił z Belgią, a w półfinale z Turcją. W wielkim finale Brazylia spotkała się z Niemcami. Mecz był popisem Ronaldo, który dwukrotnie pokonał Olivera Kahna, który został wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju.

2006 – Miroslav Klose (Niemcy) – 5 goli

Niemiecki snajper z polskimi korzeniami był bohaterem kolejnego turnieju MŚ. 2 bramki strzelił Kostaryce, 2 razy także pokonał bramkarza Ekwadoru. W ćwierćfinale natomiast trafił z Argentyną.

2010 – Thomas Muller (Niemcy) – 5 bramek

To kolejne Mistrzostwa Świata, w których najlepszy strzelec wywodzi się z Niemiec. Koronę króla strzelców zdobył strzelając pięć bramek. W fazie grupowej strzelił bramkę Australii. Faza pucharowa to już popis snajpera Bayernu Monachium. 2 bramki strzelił Anglikom w 1/8 finału, trafienie dołożył też rundę później, w spotkaniu z Argentyną. Wisienką na torcie było trafienie w meczu o 3. miejsce, w którym pokonał bramkarza Urugwaju.

2014 – James Rodriguez (Kolumbia) – 6 goli

W momencie rozpoczęcia mundialu 2014 roku James Rodriguez, reprezentant Kolumbii, nie był zbytnio znanym piłkarzem – grał we francuskim średniaku – AS Monaco. Na turnieju błyszczał umiejętnościami strzeleckimi, trafiając w każdym meczu, w jakim grał. W fazie grupowej zaliczył 3 bramki – ofiarami były reprezentacje Grecji, Wybrzeża Kości Słoniowej i Japonii. W 1/8 finału dwukrotnie trafił reprezentacji Urugwaju. Przygoda Kolumbii w tym turnieju skończyła się na ćwierćfinale, choć James strzelił swoją bramkę nr 6, trafiając rzut karny w starciu z Brazylią.

2018 – Harry Kane (Anglia) – 6 goli

Na Mistrzostwa Świata w 2018 roku Anglicy jechali jako jedni z faworytów. Harry Kane był kapitanem tego zespołu. 5 bramek zdobył w łatwej fazie grupowej. Strzelił dwa gole Tunezji, Panamę natomiast 'poczęstował’ hat-trickiem. Z poważniejszym przeciwnikiem przyszło Anglikom sprawdzić się w 1/8 finału. Harry Kane ten test zdał, wpisując się do protokołu meczowego jako strzelec.

2022 – Kylian Mbappe (Francja) – 8 goli

Ostatni mundial to oczywiście mundial 2022 rozgrywany w Katarze. Najlepszym strzelcem Mundialu został Kylianowi Mbappe, który w koszulce piłkarskie reprezentacji Francji zdobył aż 8 bramek. Francuz rozpoczął MŚ 2022 od pokonania golkipera z Australii, następnie strzelił 2 bramki Danii. W 1/8 finału także zdobył 2 bramki, a piłkę z siatki musiał wyciągać polski bramkarz. Prawdziwy popis napastnika Francji to mecz finałowy i starcie z Messim i reprezentacją Argentyny. Mbappe zdobył 3 bramki, ale tytułu mistrza świata mundialu w Katarze nie wygrał. W rzutach karnych wygrali Argentyńczycy.